wtorek, 23 października 2012

new in. z a k u p y .

Powinnam zacząć zostawiać kartę do bankomatu w domu, bo miałam nie kupować nic do grudnia, a już kupiłam fluid, bo wcześniejszy z essence oszpecił mi twarz - serio, nie miałam może jakieś idealnej cery, ale teraz mam milion tycich krostek na całej twarzy, plus twarz nigdy nie była tak wysuszona jak teraz, ale podobno BB cream z Bielendy ładnie działa.
zdjęcie pochodzi ze strony http://niecierpek.blogspot.com/2012/06/krem-bb-od-bielendy.html
Plus musiałam działać coś by twarz jakoś sowicie nawilżyć i wybór padł na maseczkę detoksykującą BeSave, czyli 98% wszystkich składników pochodzenia naturalnego, 22% wszystkich składników pochodzenia organicznego, 27zł/75ml, zobaczymy jak przyjdzie, ale sam skład i opinię mnie już cieszą.


Z racji, że idzie zima, a moja 10 letnia już kurtka zimowa musiała odejść na zasłużoną emeryturę odwiedziłam Reserved i uzbroiłam się w piękną, ciepłą i spełniającą wymogi wszelakie kurtką puchową, wiem już że posłuży kilka dobrych lat.
 A jak już zima to i nowe buty, choć te buty to raczej na okres jesienny z racji, że moje stare piękne kozaki poszły na śmietnik koleżanka z grupy na ryneczku w swoim mieście kupiła mi bike bootsy, a za 35zł żal było nie brać :)

 No a dziś rozpadły się moje ukochane H&Mowe tregginsy, które kupiłam w zeszłym roku na przecenie za 20zł i tak po pracy poszłam na lumpa z myślą poszukania nowych, ale los chciał, że znalazłam wszystko tylko nie dobre tregginsy. A dokładnie piękną bluzkę z Zary za 13zł - jest to moja pierwsza rzecz z tego sklepu, jakoś ta sieciówka do mnie nie trafia swoimi cenami, ale zobaczymy jak z jakością.



A wisienką na torcie jest T-shirt z Peterem Griffinem wszystkim dobrze znanym głową rodziny w Family Guy'u. Niestety koszulką była męską M-ką, czyli za mała na mojego chłopaka, za duża na mnie. Nie było innego wyjścia jak nożyczki. W końcu koszulka kosztowała 9zł :)

 I efekt końcowy, muszę poprosić mamę o zszycie na maszynie boków i będzie piękny tank top :)

OFICJALNIE do grudnia nie kupuję już NIC, nic powiadam!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz