poniedziałek, 9 lipca 2012

Update

W ostatnich dniach byłam bardzo zalatana, miałam ostatnie egzaminy, pojechałam do rodziców na kilka dni, wylądowałam w szpitalu ze stanem zapalnym, dostałam praktykanta w pracy, więc mam go tak wyszkolić, by za 3 tygodnie zastępował mnie podczas mojego urlopu. Jedziemy na początku sierpnia na wesele i szukam idealnej ramoneski na tę okazję. Nadal nie wiemy, gdzie spędzimy wakacje, ale ostatni raz na urlopie byłam w maju, więc małe wakacje mi się przydadzą. Ćwiczę, nadrabiam zaległości książkowe ("Afgańczyk") oraz serialowe (Fringe). Ścięłam włosy, na szczęście jedynie o 5cm, dzięki czemu włosy wyglądają zdrowiej i ładnie się układają, a różnica przy mojej długości nie jest tak zauważalna. Skompletowałam strój sportowy na 100%.







Reebok easytone za 169zł w TkMaxxie i dresy z lumpa za 13zł ♥Kupiłam jeszcze stanik sportowy z Nike'a za 59zł, ale jest w praniu to nie pokażę. Moja druga połowa wyjechała na tydzień, i wróci dopiero w niedzielę kiedy to będziemy oblewać Jego 23cie urodziny. Torcik rumuński musi być, no chałwowo- kawowy również :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz